Szczur
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:58, 15 Sty 2012 Temat postu: Yh-Ghorakh, Seneszal Rubinów |
|
|
Niska, przypominająca lalkę parodia krasnoluda, pozszywana jest z najlepszej jakości materiałów oraz różnorodnych skór. Do 'ciała' zawsze przyszyte jest eleganckie ubranie oraz nieodłączny wysokim kapeluszem z przybitą solidnym bretnalem niewielką laleczką.
Nawet w kapeluszu Seneszal z trudem osiąga 1,5m, stąd też często patrzy w górę na rozmówców lub skłania ich do przykucnięcia gdy z nim rozmawiają ciosem niepozornej materiałowej laseczki.
Ten niepoważny wygląd skrywa w środku demoniczną istotę, której sama obecność wywołuje spadek temperatury, szept przyprawia o ciarki, zaś mało kto jest w stanie wytrzymać spojrzenie oczu demona czy znieść jego dotyk.
Seneszal regularnie zmienia materiał i skóry tworzące jego powłokę, pewne jest że co najmniej raz w ciągu tygodnia. Jeszcze częściej zmienia przyszyte ubrania i kapelusze, najpewniej więc jakiś ktoś z Gildii Projektantów ma bardzo dochodowy i dyskretny stały kontrakt. Pewne jest, że Seneszal jest bogaty niczym Vanius i stać go na wszelkie zachcianki - zupełnie nieznane jest za to źródło dochodów potrzebnych do utrzymania takiego stylu życia.
Powszechną wiedzą wśród członków Wolnych Lig jest, że Seneszal zamieszkuje na "Triumfującym", dawnym flagowym okręcie marynarki książęcym, od dwóch dziesiątków lat unieruchomionym w porcie wojennym Krakenu i przyjmuje zaproszonych gości wyłącznie nocą. Ponoć wnętrze utrzymane jest w ciemnościach oraz straszliwym zbytku i pełno jest tam martwych midnorskich laleczek - ale mało który członek Wolnej Ligi który tam był pali się do opowiadania co widział.
Jak każdy midnorczyk nie toleruje wody, ognia, słońca i soli - więc zdecydowanie dziwi miejsce zamieszkania bardzo bliskie do dwóch z tych czynników.
Mówi się, że Yh-Ghorakh pojawił się w Wolnym Mieście około 10 lat temu, jeszcze za czasów rządów poprzedniego księcia i otrzymał u niego osobistą, prywatną audiencję bez żadnych świadków. Zaraz potem służył w Rubinowym Sercu (As Rubinów) i pozostał tam po wybraniu Den Azhira jako nowego księcia. Gdy 4 lata temu zmarł poprzedni Seneszal Rubinów książę Den Azhir zaskoczył wszystkich nominując na nowego Seneszala cieszącego się złą sławą midnorczyka zamiast tradycyjnie jakiegoś członka ligi z długim stażem. Pewnym jest więc, że z nieznanych przyczyn Yh-Ghorakh cieszy się pełnym zaufaniem księcia.
Od kiedy został Seneszalem niesława i strach otaczające midnorczyka tylko urosły. Plotki mówią, że jest Liktorem, midnorskim czarodziejem zdolnym wyrywać dusze i wzywać demony, tworząc istoty sobie podobne. Ponoć ma w zwyczaju mordować osobiście członków Wolnych Lig, który go zawiedli i zaklinać ich dusze w kanopskich laleczkach. Mówi się również, że lubuje się w zdzieraniu kawałków skóry z osób, którym nie ufa, co daje mu możliwość podsłuchiwania ich oraz sterowania nimi niczym kukiełką.
Plotki mówią o licznych ofiarach z ludzi, które Seneszal składa codziennie, jego regularnych kontaktach z Lichwiarzami oraz zamieszaniem w przemyt i politykę w Krakenie. Wielu mówi, że utrzymuje zbyt dobre układy z gildiami od których otrzymuje pieniądze. Najśmielsze oskarżenia mówią o midnorskiej kolonii pod miastem i zapewnianym przez Yh-Ghorakha dopływie nowych ciał dla demonów z Otchłani.
Nade wszystko jednak, przesądni członkowie Wolnych Lig narzekają na Seneszala Rubinów cicho, gdyż wierzą że demon potrafi usłyszeć, gdy wypowiada się jego imię gdziekolwiek w Mieście Złodziei a żaden z nich nie jest zadowolony znajdując u siebie tarotową kartę Seneszala Rubinów - zapowiedź rychłej wizyty.
Ostatnio zmieniony przez Szczur dnia Nie 14:04, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|